Potrzebujemy tylko dyni i ulubionych przypraw. Ja swoją kupiłam w lidlu, tak pisząc z góry, gdybyście o tej porze roku nie mogli nigdzie jej znaleźć (nie mieli jej nawet w warzywniaku!🙀)
Dynię obieramy, kroimy na cztery części, usuwamy środek.
Następnie kroimy na takie plastry jak te widoczne powyżej i posypujemy ulubionymi przyprawami- u mnie była to sól himalajska, odrobina pieprzu i curry.
Rozkładamy nasze dzieło na blasze, gdzie wcześniej daliśmy papier do pieczenia i wkładamy do piekarnika na ok. 20 minut w 180 C. Najlepiej w trakcie pieczenia sprawdzać, czy już są miękkie, lub po prostu skosztować, czy dynia przestała być surowa.
Polecam- są przepyszne i sycące 😊
czipsy szybko znikają, if you know what I mean 😃
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz