niedziela, 18 marca 2018

Pielęgnacja twarzy

Pielęgnacja twarzy

Dzisiaj post o mojej codziennej pielęgnacji twarzy-  kosmetyków, których używam po wstępnym oczyszczeniu twarzy z makijażu. Pierwszym krokiem są dla mnie (w przypadku mega zmęczenia) chusteczki do demakijażu dowolnej firmy, lub dwa razy w tygodniu peeling twarzy żelem, lub pastą oczyszczającą z Ziaji. 
Niektóre z produktów które zobaczycie mają także za zadanie oczyszczenie twarzy z pozostałości makijażu, czy nawet-gdy się nie maluję (dlatego podwójnie kocham weekendy) tego co zanieczyściło nam cerę w ciągu dnia.



1. Tołpa, płyn micelarny do mycia twarzy i oczu, green oils

Bardzo fajny i delikatny płyn micelarny do oczyszczenia twarzy, którego używam jako ostatnią fazę usuwania makijażu, a także rano, po przebudzeniu. Zawsze zależało mi na delikatnym preparacie, który nie wywoła zaczerwień, a niestety to spotykało mnie po używaniu toników, czy niektórych płynów micelarnych innych firm.



2. Ziaja, De-makijaż, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu

Oczy i ich okolice, to obszary, które często ulegały zaczerwieniom podczas zmywania makeupu.
Pewnie to znacie- potem mało który krem może uratować taki stan ;)
Dlatego wybrałam płyn dwufazowy, który skutecznie oczyszcza rzęsy z tuszu i nie podrażnia okolic oczu.




3. Make Me Bio, Rose Water (Woda różana)

Ostatnio interesowałam się hydrolatami do twarzy, natomiast znajoma zamiast nich poleciła mi wodę różaną, jako najodpowiedniejszą do mojej cery. Używam jej jako mgiełkę do nawilżenia, ale ma ona także inne zastosowania- można jej np. używać w ciągu dnia, nawet na makijaż (tego nie próbowałam), czy na włosy (ten cudowny, delikatny zapach!) Mega plus za wygodne opakowanie z atomizerem.




4. Bielenda, Neuro Glicol + Vit. C, Nawilżający krem aktywator blasku i młodości skóry na noc

Wcześniej używałam całego zestawu z tej serii- kremu na dzień (świetny pod makijaż) i na noc. Polecam na pewno ze względu na jego gęstą konsystencję- jednak krem szybko się wchłania i pozostawia skórę super miękką.



5. Sylveco, Lekki krem rokitnikowy

Krem ten kupiłam głównie ze względu na genialny skład. Woda, Olej z pestek winogron, Olej sojowy, Naturalny emulgator z oleju kokosowego, Olej rokitnikowy, Masło karite (Shea), Stearynian glicerolu, Olej arganowy, Olej jojoba...to początek i tak krótkiego składu, który jest podany właśnie w tej kolejności! A wiadomo- im coś wyżej w składzie, tym tego więcej.
Krem bardzo szybko się wchłania, więc jest dla mnie idealny pod makijaż. Fajnie nawilża i do tego ma działać na oznaki starzenia- także coś w sam raz dla mnie ;)



6. Orientana, Naturalny krem ze śluzem ślimaka

Krem ten także kupiłam dzięki poleceniu znajomej. Szukałam czegoś z naturalnym składem, do cery suchej, która bywa problematyczna. Jest to kosmetyk na dzień i na noc, jednak ja używam go na noc, a w weekendy na noc i na dzień, ze względu na jego co prawda delikatny, ale jednak specyficzny zapach ;) Dobrze napina skórę, może być stosowany także pod makijaż, ponieważ fajnie nawilża skórę.
Na razie stosuję go od chyba dwóch tygodni, więc jeszcze nie mogę stwierdzić, czy wybiela przebarwienia ;)



7. Bandi, Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami

Jakiś czas temu chodziłam do kosmetyczki, by złuszczyć twarz kwasami. Niestety postanowiłam oszczędzić w tej dziedzinie i zamiast kontynuować zabiegi, zakupiłam ten krem ;)
Mega szybko się wchłania, ale nie powoduje długotrwałego efektu nawilżenia. Czas pokaże, czy faktycznie oczyszcza i zwęża rozszerzone pory oraz ogranicza błyszczenie skóry.




sobota, 3 marca 2018

Przepis na kiszoną brukselkę

Przepis na kiszoną brukselkę
Kiszona brukselka




Składniki:

-1 kg brukselki
-woda po ogórkach kiszonych
-kilka ząbków czosnku

Wykonanie:

Gotujemy brukselkę w wodzie, przez ok.5 minut.
Gdy ostygnie, wrzucamy ją do słoika i zalewamy wodą z kiszonych ogórków. Dodajemy troszkę czosnku i zakręcamy- nasze danie będzie gotowe po kilku dniach :)
Copyright © 2016 Szczupłe ciało , Blogger