niedziela, 7 stycznia 2018

10 przykazań stawiania celów

10 przykazań stawiania celów

1. Przede wszystkim pozytywnie!
Swoje cele ZAWSZE definiuj w formie pozytywnej. Dodatkowo powinny one zawierać odpowiedzi na pytania: „dlaczego chcę to osiągnąć?”, „co mi to da?”, „w jakim celu chcę się tego podjąć?” – nie pytaj „JAK”, tylko „DLACZEGO” – pamiętaj, to bardzo istotne!
Co ważne, nasz mózg nie akceptuje słowa NIE, po prostu je ignoruje. Dlatego też postanowienie, które brzmi „od jutra nie podjadam” staje się w efekcie sabotowaniem własnych poczynań i planów. Nasza podświadomość „skreśla” słówko NIE i ostatecznie myślisz o tym, o czym tak usilnie starałeś się nie myśleć – sprytna pułapka. To, co miało pomóc, odwróciło się przeciwko nam. Pomyśleliśmy i wytworzyła się konkretna reakcja emocjonalna, będąca odpowiedzią na impuls („od jutra nie podjadam”). Możesz temu zapobiec. Jak? Spróbuj sformułować cel w inny sposób, na przykład: „od jutra kończę z podjadaniem” albo „od jutra walczę z podjadaniem”. Brzmi lepiej, prawda? Następnie musisz odpowiedzieć sobie na kluczowe pytanie – „DLACZEGO to robię?”, „Co chcę przez to osiągnąć?”. Każdy ma swoje własne, najbardziej słuszne i prawdziwe powody – to one mają pełnić rolę skutecznego stymulatora Twoich działań. Dlatego też musisz czuć i w pełni rozumieć to, czego pragniesz. Tylko w ten sposób masz szansę dotrzeć do sedna i osiągnąć sukces.
2. Określ po czym rozpoznasz, że cel został osiągnięty
No właśnie! Po czym rozpoznasz, że dotarłeś do końca obranej drogi? Sugeruję, abyś wytężył nieco swoją wyobraźnię i opisał swoje cele (każdy osobno) w taki sposób, aby oddziaływały na Twoje zmysły (wzrok, słuch, dotyk, itd.). Weźmy taki oto przykład: Twój cel brzmi – „kupię wymarzone auto” - a więc zobaczę to auto, kolor jego lakieru, poczuję trzymaną w dłoniach kierownicę, usłyszę odgłosy silnika, ujrzę krajobrazy ukazujące się przede mną podczas jazdy. Chodzi o to, żebyś uwolnił swoje fantazje i wyobraził sobie jak najwięcej takich szczegółów – to proste, przecież kiedyś siądziesz za kierownicą tego oto auta!
3. Wypunktuj, co dokładnie musisz zrobić, aby dotrzeć do celu
Podziel swoje działania na drobne elementy. Dokładnie wypunktuj wszystkie czynności, które musisz zrealizować, aby osiągnąć konkretny cel. Kolejne kroki powinny być jak najmniejsze, dodatkowo powinny zawierać jak najwięcej szczegółów. Pomocna może okazać się metoda organizowania działań od końca, którą posługujemy się na co dzień, planując wizytę u lekarza czy wyjście do kina, teatru lub do znajomych. Przyjmijmy, że mamy określoną godzinę wizyty – na przykład 16:00 – potrzebujemy na dojazd około 20 minut, więc musimy wyjść z domu około 15:30, więc 15 minut wcześniej musimy zacząć się ubierać, itd., itd. Pomiędzy kolejnymi punktami wyznaczanymi przez konkretne okresy czasowe pozostawiaj wolne miejsce – a nóż zechcesz uzupełnić swój plan o kilka ważnych szczegółów?!
4. Zlokalizuj swoje cele w czasie i przestrzeni
Twoim zadaniem jest umiejscowienie każdego celu w określonym kontekście i przeanalizowanie go w oparciu o trzy podstawowe pytania: „jak?”, „gdzie?” i „z kim?”. Zastanów się z kim, kiedy, w jakich konkretnych sytuacjach, w jakim miejscu i w związku z jaką formą aktywności będziesz realizował określone postanowienie. Cokolwiek uczynisz swoim celem, bez wątpienia, będzie to zlokalizowane w jakiejś przestrzeni, w otoczeniu ludzi, zwierząt czy przedmiotów. Tak samo wygląda to w przypadku postanowień dotyczących zmian duchowych oraz pracy nad samym sobą. Jeżeli jest Ci trudno umiejscowić tego typu dążenie, po prostu opisz sytuację najdokładniej, jak potrafisz, biorąc pod uwagę różne zdarzenia i okoliczności – pomyśl jakbyś się zachował w obliczu podobnych sytuacji.


5. Kieruj się tylko dobrymi intencjami
Bardzo ważne jest, abyś zdawał sobie sprawę z tego, że cele, które stawiasz przed sobą, oprócz tego, że mają być pozytywne i użyteczne dla Ciebie samego – powinny też być dobre dla Twojego otoczenia, dla Twoich bliskich. Nie żyjemy na tym świecie sami, istnieją też inni ludzie – szanujmy ich przestrzeń, potrzeby i wartości. Dajmy sobie czas na planowanie działań i zróbmy to w sposób właściwy i pożyteczny dla siebie… ale przy jednoczesnym poszanowaniu tych, którzy nas otaczają. Przeanalizuj swoje cele i formy ich realizacji. Jeżeli cokolwiek może szkodliwie wpłynąć na innych ludzi, przemyśl to jeszcze raz i wprowadź niezbędne poprawki – poszukaj innego, lepszego sposobu.
6. Rozpatruj zasoby własne pomocne przy realizacji celów
Zastanów się, co już dzisiaj posiadasz, kogo znasz, co wiesz i co potrafisz zrobić a co może pomóc choć w minimalnym stopniu w realizacji Twoich celów. Zasoby, jakie posiadasz powiększają się z dnia na dzień – wciąż uczysz się czegoś nowego, poznajesz nowych ludzi. Nadmiar informacji może okazać się mylący, zgubny, może nas ograniczać, wywołując działania schematyczne. Dlatego wystrzegaj się tych przekonań, które pochodzą z wiedzy nabytej i wzbudzają w Tobie absolutną pewność. Jeżeli Twoje przekonania są pomocne i budujące, to świetnie, jeśli jednak w jakikolwiek sposób Cię ograniczają, może powinieneś skorzystać z innych zasobów i możliwości?!
7. Przeanalizuj cele pod względem braku sprzeczności
Jest to jeden z najważniejszych punktów. Konkretne działania muszę być ze sobą zgodne na poziomie zarówno świadomym, jak i nieświadomym, muszą być spójne z Twoją osobą, z Twoimi przekonaniami i systemem wartości. Jak sprawdzić, czy występuje jakakolwiek sprzeczność? Przez chwilę postaw się w sytuacji zwycięzcy – osiągnąłeś już swój upragniony cel, teraz zastanów się – jak się czujesz? Jakie są następstwa i konsekwencje Twojej decyzji? Jeżeli cokolwiek powoduje, że masz wątpliwości lub dyskomfort, przeanalizuj swój plan jeszcze raz – od początku – być może pominąłeś coś istotnego. Zarówno Ty, jak i Twoje otoczenie powinniście czuć się dobrze w momencie urzeczywistniania Twoich dążeń. Spróbuj wyobrazić sobie, jak się czujesz w trakcie realizacji celów, szczególną uwagę zwróć na emocje, które Ci towarzyszą. A teraz sprawdź, czy te same pozytywne emocje utrzymują się już po dotarciu na sam szczyt. Jeżeli nadal odczuwasz entuzjazm, radość i spokój wewnętrzny – prawdopodobnie dokonałeś właściwego wyboru. Jeśli jednak pojawiają się choć najmniejsze obawy, lęki i zmartwienia, musisz zmienić kierunek. Najważniejsze, abyś kierował się swoją własną intuicją. Po co to wszystko? Przecież nasze marzenia, nasze dążenia, plany i aspiracje powinny nas uszczęśliwiać! Czyż nie?
8. Sformułuj cele tak, aby były specyficzne i dokładnie określone
Twój cel musi być opisany maksymalną ilością szczegółów. Liczy się dokładnie wszystko. Chcesz wreszcie kupić upragniony samochód? Wymarzyłeś sobie domek letniskowy w górach? Opisz wygląd swojego marzenia, uwzględniając najmniejszy nawet szczegół. Twój cel musi być w pełni realny, namacalny i czytelny. Wyobrażaj sobie, że siedzisz w samochodzie, że przechadzasz się wokół domku letniskowego i obserwujesz. Wytężaj swój wzrok i opisuj wszystko, co dostrzegasz, pomnażaj detale. Dzięki temu pobudzasz swoją podświadomość i nakierowujesz ją na osiąganie kolejnych celów.
9. Określ czas realizacji celów
Jak stwierdziła niegdyś Diana S. Hunt – „cele są marzeniami z wyznaczonym terminem spełnienia”. Jeżeli posiadasz cel, ale jeszcze nie ustaliłeś daty jego realizacji, nie możesz mieć żadnej pewności, że w ogóle go osiągniesz. Dlatego zaplanuj dokładnie godzinę, dzień, miesiąc i rok realizacji Twojego postanowienia. Pamiętaj tylko, że to Twoje życie i Twój czas – Ty sam musisz zdecydować, kiedy nadejdzie odpowiedni moment, aby coś osiągnąć i spełnić marzenie. Nie pędź wciąż przed siebie, zrób sobie czasem przerwę – krótki przystanek na drodze życia, podaruj sobie chwilę refleksji. Pomyśl wtedy, co mógłbyś zmienić w życiu – co ulepszyć, udoskonalić tak, aby żyło Ci się wygodniej i przyjemniej, w zgodzie ze sobą i światem.
10. Twoje cele muszą być motywujące i w pełni zależne od Ciebie
Cel, który przyjmujesz musi motywować Cię do jego realizacji. Ale, żeby w ogóle dojść do końca wyznaczonej drogi, musisz mieć realny wpływ na proces dążenia do osiągnięcia swoich postanowień. Bo w jaki sposób planować coś, czego nie możesz nawet „dotknąć?” albo coś, co musisz zrobić w nierealnie krótkim czasie? Jeśli jednak posiadasz już cel w pełni zależny od Ciebie i Twoich możliwości, zastanów się, czy dążenie do jego realizacji będzie dla Ciebie wystarczająco przyjemne i pasjonujące, aby dać Ci energię i zmotywować do działania. Cały ten proces powinien nieść za sobą radość tworzenia, satysfakcję i poczucie spełnienia. Wtedy to przestają istnieć wszelkie bariery i ograniczenia – możesz wszystko!
Co zrobić, gdy motywacja wygasa? Najlepiej porzucić na moment „wczoraj” i „dzisiaj” i skupić się na „jutrze”. Pomyśl o przyszłości, o tym co będzie jutro, pojutrze albo za rok. Co widzisz? Czy na pewno chcesz świadomie zrezygnować ze szczęścia, które właśnie ujrzałeś? Jeśli nie – do dzieła, zawalcz o siebie!
Nie jest ważne, ile czasu poświęcisz na zaplanowanie drogi do realizacji marzeń, na dokładne określenie swoich celów. Możesz zrobić to w kilka minut, kilka godzin albo spędzić nad tym cały tydzień. Nieistotne. Najważniejsze, abyś zrobił to po prostu dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Szczupłe ciało , Blogger