poniedziałek, 29 stycznia 2018

Moje sposoby na motywację do diety :)




Zanim podejmiemy decyzję o przejściu na dietę, lub rozpoczęciu jakiejś aktywności, warto się na to przygotować przede wszystkim psychicznie.
 Na pewno nie raz zaczynaliście coś robić "od poniedziałku" i w najlepszym razie kończyło się na wtorku 😃
 Jeśli nastawimy się, że chcemy osiągnąć jakiś cel, przygotujemy się do tego, to musimy tylko podtrzymywać motywację, by móc go osiągnąć.

 Jeśli chcemy zacząć jakąś dietę, należy jak najwięcej o niej przeczytać, poszukać ciekawych przepisów, zakupić wcześniej składniki na pierwszych kilka dni i zawsze dzień wcześniej przygotować przynajmniej jedno danie, by kolejnego dnia, nie rzucić się z głodu na byle co ;)

Ja obecnie motywuję się wizualizacją celu: myślę o tym, że po 42 dniach postu będę czuła się rewelacyjne (a już tak jest, więc co będzie dalej?!😃) i o tym, że będę wyglądać rewelacyjnie- ta myśl mnie nastraja optymistycznie i dlatego nie mam zamiaru się poddać, póki nie osiągnę tego, co chcę.




Dobrze jest też założyć jakieś ramy czasowe w przypadku diety. Jeśli cel będzie określony nie ostro, czyli np.: schudnę, grozi to tym, że wiecznie nie będziemy zadowoleni ze swojej wagi, a gdy ona się chwilowo zatrzyma (tak chyba jest zawsze podczas diety), pojawia się frustracja i wkurzenie.
Dlatego jestem zadowolona, że dieta dr Dąbrowskiej ma określony maksymalny czas.

I chyba najważniejszy, czyli aspekt zdrowotny. Sama borykam się z wieloma dolegliwościami i zawsze miałam świadomość, że gdybym zdrowo jadła, z czasem mogłabym się ich pozbyć. W końcu z teorii przeszłam w praktykę i widzę, że lepiej się czuję, mam więcej energii, a fakt, że sobie radzę, dodaje jeszcze pewności siebie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Szczupłe ciało , Blogger